- The War of Dragons http://www.dragonswar.pun.pl/index.php - Pozostałe http://www.dragonswar.pun.pl/viewforum.php?id=12 - Pustynia http://www.dragonswar.pun.pl/viewtopic.php?id=45 |
Colami - 2013-04-29 15:54:31 |
Tajemnice miejsce zapomniane przez wszystkich. |
cezary150199 - 2013-06-08 18:19:55 |
* pojawia się portal z którego wyjeżdża pewien pojazd * |
Virllanda - 2013-06-08 18:24:18 |
- Emmm, nie - czuła się słabo, jazda nie do końca jej się podobała. Starszy smok wyglądał nieco lepiej. |
cezary150199 - 2013-06-08 18:27:32 |
Ind: Choroba lokomocyjna. |
Virllanda - 2013-06-08 18:54:46 |
Smoki wysiadły na spaloną słońcem, szarpaną wiatrem pustynię. Ivenir prędko utworzył nad nimi latający daszek chroniący przed promieniami. |
cezary150199 - 2013-06-08 19:06:36 |
Ind: *podchodzi do jakiegoś głazu* To chyba on. *przenosi część energii w niego* Powinno działać. * z ziemi wylatują jakieś rzeźbione kamienie które ułożyły się w kształt łuku * Działa. Połączenie technologi i magii. |
Virllanda - 2013-06-08 19:38:43 |
- To my tu w ogóle jesteśmy potrzebni? - niepewnie się zapytał |
cezary150199 - 2013-06-08 21:31:29 |
Ind: Z tego co wiem to tak. *w łuku tworzy się portal* To ruszajmy. *przechodzi przez bramę a po przejściu widzi ogromne bogate i piękne miasto z budynkami wznoszącymi się do chmur * O MÓJ BOŻE. ALE TO WIELKIE. * zauważa po środku największy ze wszystkich budynków. Przeogromną iglicę.* Piękne. *rozgląda się na boki* Dwa gatlingi z których się jeszcze dymi? Do czego one strzelały? |
Virllanda - 2013-06-08 22:09:56 |
" Jak oni to ukryli?" Weszli za nim, rozglądali się na boki |
cezary150199 - 2013-06-08 22:29:34 |
Ind: Jedyne co wiem o tym jak ukryli to miasto to to że użyli potężnych czarów i potężniej technologi. *zauważa coś na ulicy* Co to jest. *podchodzi do tego* Mały smoczek. * obraca go i się natychmiast gwałtownie cofa * |
Virllanda - 2013-06-08 22:37:43 |
- Co jest? - podeszła mrużąc oczy |
cezary150199 - 2013-06-08 22:43:26 |
Ind: *z oczu mu poleciało kilka łez. Dokładnie przed nim leżał rozszarpany smoczek* Co.......mogło... go... rozszarpać... ? |
Nova - 2013-06-08 23:15:37 |
... smoczyca znowu się czzaiła |
cezary150199 - 2013-06-08 23:39:09 |
// Jest taki problem. Nie miała jak wejść do tego miasta przed nimi ponieważ portal do niego może otworzyć smok umysłu. A sporo czasu temu został zamknięty. // |
Virllanda - 2013-06-09 09:35:44 |
- Na pewno coś czego nie powinno tutaj być- oba smoki wzniosły nad sobą bariery ochronne. Dodatkowo nałożyły jedną na Indira. |
cezary150199 - 2013-06-09 10:39:46 |
Ind: *sprawdza ciało* On leży tutaj mniej więcej od tygodnia. *rozgląda się* Lepiej udajmy się do zbrojowni. |
Virllanda - 2013-06-09 11:53:02 |
- A wiesz gdzie to jest? - smoczyca rozglądała się na boki |
cezary150199 - 2013-06-09 12:49:46 |
Ind: Tak. Większość miast zostało na podobnym planie zbudowanych. *pokazuje ulicę na lewo* Tędy. |
Virllanda - 2013-06-09 13:16:56 |
Ruszyli we wskazanym kierunku, ciągle rozglądając się na boki. |
cezary150199 - 2013-06-09 13:34:32 |
Ind: *zauważa coś na dachu jednego z budynków* Nie patrzcie się góry. Ktoś. Chociaż raczej coś nas obserwuje. |
Virllanda - 2013-06-09 13:41:37 |
Źrenice Zanderii się rozszerzyły, Ivenir nie okazał po sobie niczego. Wzmocnił bariery. |
cezary150199 - 2013-06-09 13:50:39 |
Ind: Jest. *podbiega do dużego budynku* |
Virllanda - 2013-06-09 13:51:54 |
Ciągle za nim idą ( co ty nie powiesz?) |
cezary150199 - 2013-06-09 14:02:38 |
Ind: *wchodzi do środka i udaje się do punktu z amunicją i uzbrojeniem* Trzeba się przygotować. *zauważa komory hibernacyjne* Chodźcie tutaj. Znalazłem coś interesującego. |
Virllanda - 2013-06-09 14:06:49 |
Ivenir przyglądał się najróżniejszym rodzajom broni, oderwał od nich wzrok i podszedł do młodszego smoka. Smoczyca w tym czasie niepewnie wyglądała przez okno, wszystko jej tui nie pasowało. Niechętnie przerwała czynność. |
cezary150199 - 2013-06-09 14:09:54 |
Ind: Trzy nienaruszone włączone komory. *podchodzi do jednej z nich* SĄ W NICH SMOKI !!!!! |
Virllanda - 2013-06-09 14:12:07 |
- Nie sądzisz, że mogą być niebezpieczne? Może to ktoś inny je tam wsadził- zapytała z wachaniem |
cezary150199 - 2013-06-09 14:20:39 |
Ind: To miejsce pełniło też funkcję schronu. Przy okazji patrząc na ich mundury to są żołnierze. |
Virllanda - 2013-06-09 14:23:22 |
- Rób co uważasz... |
cezary150199 - 2013-06-09 14:37:11 |
Ind: *otwiera jedną z trzech komór* Tak. To zdecydowanie żołnierze. Elitarni. * wyciąga zielonego smoka z komory * Klasa? |
Virllanda - 2013-06-09 14:39:06 |
- Indir, w co ty nas władowałeś... - syknęła smoczyca, łuski jej się zjeżyły. Rozłożyła delikatnie skrzydła, każdy mięsień był gotowy do działania. |
cezary150199 - 2013-06-09 14:44:39 |
Ind: DO BRONI!!! KERIS. CHODŹ TU. |
Virllanda - 2013-06-09 14:58:43 |
Ivenir wysłał w tamtym kierunku falę gorąca, topiącą broń. |
cezary150199 - 2013-06-09 15:06:59 |
Ind: W centrum. * jakaś maszyna z dwoma ostrzami wchodzi przez dziurę * To jest ten stalker. *strzela mu w głowę* Uwaga na tyły. |
Virllanda - 2013-06-09 15:15:11 |
"Od początku trupy" Zand nałożyła na smoki delikatne bariery ochronne, aby sytuacja się nie powtórzyła, zranioną smoczycę załatała w naprędce. Starszy smok tymczasem uderzył w maszyny małą, ognistą trąbą powietrzną, rozdzierającą je na części. |
cezary150199 - 2013-06-09 15:31:33 |
Ind: Jeszcze 7. *przestrzeliwuje dwa na raz* 5. |
Virllanda - 2013-06-09 15:35:21 |
Jedna z maszyn przedostała się przez okno. |
cezary150199 - 2013-06-09 15:42:39 |
Ind: Nie wielu ich już zostało. *strzela pistoletem w Stalkera* |
Virllanda - 2013-06-09 15:48:19 |
Ivenir zamachnął się ogonem na stwora, wgniatając go nieco. W chwili zetknięcia się ciała z metalem(?) przyczepił do niego iskrę. Zaczęła wypalać w maszynie dziury. Smok miał nad nią kontrolę. |
cezary150199 - 2013-06-09 15:50:06 |
Ind: DO GŁOWY. *maszyna dusi Indira* |
Virllanda - 2013-06-09 15:56:07 |
Iskierka skoczyła na głowę maszyny, wwierciła się w nią przepalając wszystko co było na drodze. |
cezary150199 - 2013-06-09 15:59:34 |
Ind: *pada na ziemię a reszta stada ucieka* |
Virllanda - 2013-06-09 16:01:23 |
- Nic ci nie jest? |
cezary150199 - 2013-06-09 16:04:38 |
Ind: Nic. Dzięki za pomoc. |
Virllanda - 2013-06-09 16:10:21 |
- To zdobądzmy ten artefakt i zabierajmy się stąd. - wykrzywiła paszczę patrząc się na szczątki. |
cezary150199 - 2013-06-09 16:18:09 |
Ind: Dobra chodźmy. |
Virllanda - 2013-06-09 16:28:27 |
Zanderia wzięła do łapy jedną z broni, wycelowała nią w uciekającego Stalkera i spróbowała do niego strzelić. Nie trafiła, więc ze złością cisnęła za nim kulę plazmy. To jej wyszło. |
cezary150199 - 2013-06-09 16:30:40 |
Ind: Spróbuj najpierw wycelować. Później strzelić. A poza tym wzięłaś shotguna. Nim z takiej odległości nie trafisz. Trzymaj to. *podaje jej karabin wyborowy* |
Virllanda - 2013-06-09 16:32:24 |
- Zobaczymy... - mruknęła tylko, broń unosiła się obok niej w powietrzu. Ruszyli za smokami. |
cezary150199 - 2013-06-09 16:38:05 |
* przybyli na główny plac przed iglicą * |
Virllanda - 2013-06-09 16:47:04 |
- Bariery nie działają? |
cezary150199 - 2013-06-09 16:52:22 |
E: Raczej tak. To broń wysokoenergetyczna. Przebija pole siłowe o grubości pół metra. |
Virllanda - 2013-06-09 16:53:27 |
- Co robimy? |
cezary150199 - 2013-06-09 16:56:32 |
E: Może najpierw mu pomożemy. *wskazuje na Indira* A w czasie walki za osłonami będziemy się chować. |
Virllanda - 2013-06-09 17:00:34 |
Zanderia telepatycznie podniosła smoka, unosiła go koło siebie. Jednocześnie starała się go ocucić. |
cezary150199 - 2013-06-09 17:04:00 |
* przyjeżdża Keris * |
Virllanda - 2013-06-09 17:06:18 |
Smoczyca spojrzała w niebo... czy co tam się znajdowało i szybko weszła do pojazdu. Za nią lewitował Indir i szedł Ivenir ( derp) |
cezary150199 - 2013-06-09 17:11:50 |
* weszła reszta * |
Virllanda - 2013-06-09 17:20:52 |
Smoczyca położyła Indira na podłodze, szybko uleczyła obrażenia. |
cezary150199 - 2013-06-09 18:11:16 |
Ind: *ocknął się* Co się stało. |
Virllanda - 2013-06-09 18:18:04 |
- Jak zwykle dostałeś - uśmiechnęła się lekko |
cezary150199 - 2013-06-09 18:36:50 |
Ind: Jak zwykle. *odwzajemnił uśmiech* Chwila jesteśmy w mieście w pojeździe. Keris nauczył się kierować. |
Virllanda - 2013-06-09 19:20:39 |
- Ivenir. A ty jesteś Indir- stwierdził smok bez zbytniego przejęcia- Twój naród miał niezwykłą historię Indirze. |
cezary150199 - 2013-06-09 19:26:50 |
Ind: Wiem. Wiesz może jaki smoki magi pomagały w przenoszeniu tego miasta do wymiaru astralnego? I jakiego zaklęcia użyły? |
Virllanda - 2013-06-09 19:35:08 |
- Nie mam pojęcia- pokręcił głową i delikatnie uśmiechnął- Nie jestem aż taki stary. |
cezary150199 - 2013-06-09 19:46:17 |
Ind: Wiem. Dobra idziemy. * wchodzi do głównej sali i się rozgląda * KONTAKT ! *chowa się za dużą doniczką* 10 szturmowców. 7 pancernych. Oraz dowódca. |
Virllanda - 2013-06-09 19:49:28 |
Zand z Ivenirem popatrzyli po sobie dziwnie. |
cezary150199 - 2013-06-09 19:54:05 |
Ind: *rzuca granat tesli* Lepiej się ukryjcie za czymś. |
Virllanda - 2013-06-09 19:57:43 |
Smok wytworzył okrąg z kamienia, weszli do niego wystawiając głowy ponad obręcz. |
cezary150199 - 2013-06-09 20:11:09 |
Ind: *granat wybucha rażąc wszystkich w okolicy piorunami* Tarcze zdjęte. *wychyla się i strzela z karabinu szturmowego* Jeden. Dwa. Trzy. Cztery. *na ziemię pada czterech lekkich żołnierzy* |
Virllanda - 2013-06-09 20:20:17 |
" Skąd się to oni wszyscy wzięli i po co są?" - rozmyślała smoczyca próbując uporać się z bronią. Oddała kilka strzałów, okazało się to być wspaniałą zabawą. |
cezary150199 - 2013-06-09 20:22:01 |
Ind: Ostatnie jaja smoków umysłu. I rdzenie. * staje się niewidzialny i podchodzi bliżej * |
Virllanda - 2013-06-09 20:28:29 |
- Uważaj! - smoczyca wyczuła coś nadchodzącego, coś potężnego... |
cezary150199 - 2013-06-09 20:42:19 |
Ind: O nie. * wskakuje za najbliższą osłonę a w miejscu gdzie był wybucha pocisk plazmowy * Megapancerny. Czarami go nie załatwimy. |
Virllanda - 2013-06-09 20:50:05 |
Smoczyca chciała wyskoczyć zza osłony, jednak Iv ją powstrzymał. Sam prędko podleciał do Indira, zasłonił go barierą powietrzną odpychającą przedmioty próbujące ją sforsować, przemówił do smoka |
cezary150199 - 2013-06-09 20:55:02 |
Ind: Wściekłość. *przypomina sobie wszystkie okropieństwa które spowodowali Ersinowie* Lepiej uciekaj. |
Virllanda - 2013-06-09 21:07:13 |
Smok odsunął się, wrócił do Zanderii. Zwolnił blokadę powietrzną. |
cezary150199 - 2013-06-09 21:14:29 |
Ind: *wychyla się z za osłony, staje na dwóch łapach, przedmioty w pobliżu zaczynają latać* Macie (cenzura). * zgniata dowódcę * Wkurzyliście mnie. *wysadza drugiego* Skończy się wasza dominacja. *tworzy burzę psjoniczną która masakruje resztę* |
Virllanda - 2013-06-09 21:19:54 |
- Ciekawy typ - mruknął smok |
cezary150199 - 2013-06-09 21:21:44 |
Ind: *uspokaja się* |
Virllanda - 2013-06-09 21:31:54 |
- No. Możemy brać to po co przyszliśmy? |
cezary150199 - 2013-06-09 21:54:06 |
Ind: Tak. *schodzi po schodach na dół* |
Virllanda - 2013-06-10 09:12:40 |
Ivenir zdematerializował okrąg, poszli za smokiem. |
cezary150199 - 2013-06-10 10:34:08 |
Ind: Jednak to nie choroba wybiła wszystkich w tym mieście. |
Virllanda - 2013-06-10 12:27:03 |
- Masz jakieś pojęcie skąd te wszystkie potwory się wzięły? |
cezary150199 - 2013-06-10 12:40:03 |
Ind: Tak. Widać przed wysłaniem miasta do tego miejsca kilku ich infiltratorów się tu dostało. Użyli broni biologicznej. A później całą biomasę wykorzystali do produkcji. Wreszcie. *wchodzi do jakiegoś pokoju* |
Virllanda - 2013-06-10 12:41:48 |
Smoki przekroczyły próg rozglądając się z zainteresowaniem. |
cezary150199 - 2013-06-10 12:48:52 |
Ind: Dobra. Potrzebujemy dwóch rdzeni jonowych. Gdzie one są. *chodzi po pomieszczeniu* Są. |
Virllanda - 2013-06-10 12:55:16 |
- Dziwnie to wygląda... |
cezary150199 - 2013-06-10 12:58:27 |
Ind: *staną przed 10 metrowym rdzeniem* Tylko gdzie jest panel sterowania? |
Virllanda - 2013-06-10 12:59:45 |
- To chyba było pytanie retoryczne, wiesz, że się nie znam. |
cezary150199 - 2013-06-10 13:02:32 |
Ind: Jest. *podchodzi do panelu* Przypomnieć sobie tylko ten kod. |
Virllanda - 2013-06-10 13:12:29 |
Patrzyli się na Indira z oczekiwaniem. |
cezary150199 - 2013-06-10 13:15:45 |
Ind: Jest. *wpisuje kod po czym rdzeń znamienniejsza się do rozmiaru kostki rubika* Ciągle działa. |
Virllanda - 2013-06-10 13:18:47 |
Smoki uniosły brwi. |
cezary150199 - 2013-06-10 13:23:03 |
Ind: Przydałoby się. Jeszcze trzeba wziąć drugi. Na szczęście mniej ważą gdy są małe. *podchodzi do drugiego i robi to samo przez co dzieje się to samo* |
Virllanda - 2013-06-10 13:26:06 |
Zanderia wzięła od smoka rdzenie, zminimalizowała je i wcisnęła gdzieś pomiędzy swoje łuski. Pojemnik z kryształem stale się przed nią unosił i przeszkadzał, zrobiła więc z nim to samo, ale na wszelki wypadek z drugiej strony ciała. |
cezary150199 - 2013-06-10 13:28:48 |
Ind: Jedna rzecz załatwiona. Druga powinna być na tym poziomie. |
Virllanda - 2013-06-10 13:31:37 |
- Jaja? |
cezary150199 - 2013-06-10 13:34:25 |
Ind: Tak. |
Virllanda - 2013-06-10 13:36:50 |
- Prowadź. |
cezary150199 - 2013-06-10 13:39:33 |
Ind: * idzie wychodzi z korytarza i idzie prosto korytarzem * Gdzie to jest... |
Virllanda - 2013-06-10 13:41:47 |
- Może się rozdzielimy? |
cezary150199 - 2013-06-10 13:46:22 |
Ind: Masz rację. Rozdzielenie się jest złym pomysłem. *uderza w barierę która go razi prądem i odrzuca 2 metry do tyłu* Chyba jesteśmy. I co się stało? |
Virllanda - 2013-06-10 13:48:23 |
- Najwyraźniej... Ktoś ochronił to miejsce przed niepożądanymi gośćmi.- smok zaczął badać barierę zmysłem. |
cezary150199 - 2013-06-10 13:52:19 |
Ind: *wstaje* Klasyczna pułapka. Przejdą tylko niektórzy. Mianowicie ci którzy wyłączą ją. *bada ją psjonicznie* |
Virllanda - 2013-06-10 13:53:47 |
- Iiii? - Zanderia przybliżała i oddalała łapę od bariery. |
cezary150199 - 2013-06-10 13:58:16 |
Ind: Dobra? *wyszukuje wyłącznik psjoniczny* Jest. Niestety jest czasowy. Pojedynczo przechodzimy. *wyłącza pole* Proszę przodem. |
Virllanda - 2013-06-10 14:00:35 |
- Jak miło... - fuknęła. Z jakiegoś powodu zrobiła się nieco bardziej drażliwa. Ivenir za jej plecami przewrócił oczami. Przeszła przez pole. |
cezary150199 - 2013-06-10 14:03:35 |
* gdy przeszła pole się włączyło * |
Virllanda - 2013-06-10 14:05:29 |
- Jesteś pewien? - niespokojnie przyglądał się smokowi |
cezary150199 - 2013-06-10 14:07:11 |
Ind: Tak. Jeżeli będziesz przechodził i się włączy nic ci się nie stanie. |
Virllanda - 2013-06-10 14:12:23 |
Ivenirowi nie do końca o to chodziło, jednak przestąpił przez barierę dołączając do Zand. |
cezary150199 - 2013-06-10 14:19:10 |
* bariera się włączyła * |
Virllanda - 2013-06-10 14:21:34 |
Zanderia coraz bardziej zła uderzyła w niego kulą plazmową, Indira popchnęła wywołując za nim mały wybuch energii. W powietrze wzbiło się sporo kurzu. |
cezary150199 - 2013-06-10 14:24:08 |
Ind: Dzięki Zand że znowu mnie uratowałaś. *uśmiechną się do niej* |
Virllanda - 2013-06-10 14:26:36 |
Nic nie odpowiedziała, podążyła wgłąb pomieszczenia. Starszy spojrzał ze zmęczeniem na Indira ~~ Później powiem ~~ |
cezary150199 - 2013-06-10 14:29:42 |
Ind: *też idzie w głąb pomieszczenia* Główny komputer. O. Są jaja. *podchodzi do jakiejś rzeczy w kształcie prostokąta z kółkami* |
Virllanda - 2013-06-10 14:32:59 |
Smoki wyciągnęły głowy, aby lepiej widzieć |
cezary150199 - 2013-06-10 14:36:01 |
Ind: Jaja znalezione. A przy okazji znaleźliśmy główny komputer. |
Virllanda - 2013-06-10 14:42:36 |
- Aham... Bierzemy i idziemy? |
cezary150199 - 2013-06-10 14:47:59 |
Ind: Tak. Ale można jeszcze włączyć drony obronne. *podchodzi do komputera* |
Virllanda - 2013-06-10 14:49:45 |
Zanderia zmarszczyła "brwi", usiadła na podłodze i zaczęła coś do siebie mruczeć. Ivenir z zainteresowaniem przyglądał się komputerowi. |
cezary150199 - 2013-06-10 14:53:37 |
- Systemy obronne włączone. Systemy SI uruchomione. Witam smoka umysłu. Jakie rozkazy. |
Virllanda - 2013-06-10 14:56:52 |
Smoczyca mamrotała coraz ciszej, w jej umyśle działo się coś nietypowego. |
cezary150199 - 2013-06-10 15:13:55 |
Ind: Możemy iść. *zaczął pchać pojemnik z jajami* |
Virllanda - 2013-06-10 15:35:35 |
Ivenir potrząsnął Zanderią, ta nagle drgnęła, poderwała się niespokojnie na nogi, ale zaraz opanowała przybierając niezadowolony wyraz pyska. Skierowała się ku wyjściu. |
Krys - 2013-06-10 15:37:23 |
W pojemniku kryształy stukały regularnie o ścianki. |
Virllanda - 2013-06-10 15:39:19 |
Smoczyca potrząsneła telepatycznie pojemnikiem agresywnie. |
cezary150199 - 2013-06-10 15:41:14 |
* pole automatycznie się wyłączało przy wychodzeniu * |
Krys - 2013-06-10 15:41:54 |
Stukot przybrał na sile. |
cezary150199 - 2013-06-10 15:45:20 |
Ind: Wiedziałem że to zły pomysł. Na szczęście wszystkie budynki tutaj potrafią się pozbyć z siebie kryształów. |
Krys - 2013-06-10 16:19:11 |
Nieco ,,zadźwięczały''. |
Virllanda - 2013-06-10 16:46:26 |
Smoczyca wydostała pojemnik spomiędzy łusek, przywróciła jego pierwotny rozmiar i umieściła przed sobą w powietrzu. |
cezary150199 - 2013-06-10 16:59:31 |
Ind: Chodźmy szybko. |
Virllanda - 2013-06-10 21:15:26 |
Przyłożyła pazur do pojemnika, po krysztale zaczęły skakać i wirować bladozłote iskierki żłobiąc w nim małe rowki, podpalała go w kilku miejscach. |
Krys - 2013-06-10 21:16:55 |
Ten moment się przypalał po czym gwałtownie zmienił stan skupienia na ciekły. |
cezary150199 - 2013-06-10 21:46:02 |
Ind: *ładuje pojemnik do pojazdu* Szybko. By stalkery nas nie dopadły. |
Virllanda - 2013-06-10 21:52:46 |
- A czy nie włączałeś jakiś tam barier? - mruknęła z niechęcią ale dała dpokój kryształowi. Na jakiś czas. Weszli za Indirem. |
cezary150199 - 2013-06-11 10:30:14 |
Ind: Nie. Nie barier. Drony obronne. Ale nie zostało ich zbyt wiele. Zrobią zamieszanie w innej części miasta. A my uciekniemy. |
Virllanda - 2013-06-11 14:32:31 |
Zanderia niespokojnie dreptala po polkadzie, w koncu usiadla i spuscila leb, oczy miala zamkniete. |
cezary150199 - 2013-06-11 16:41:46 |
Ind: Do środka już. *Zaren, Ersi , Narsa wchodzą do środka * Kenis. Chcesz prowadzić? |
Virllanda - 2013-06-11 16:50:22 |
Ivenir przyglądał się poczynaniom smoka. Zanderia zaczęła się delikatnie kołysać w przód i w tył. |
cezary150199 - 2013-06-11 16:58:26 |
Ind: *zaczyna strzelać* Uwielbiam to. *wybuchowe pociski trafiają w głowy stalkerów co powoduje że wybuchają* O nie. *zauważa ciężkiego pancernego* Kenis. Lepiej zmień trasę. |
Virllanda - 2013-06-11 17:02:08 |
Przechylili się, smoczyca upadła na bok. Nie zareagowała na uderzenie, leżała jak gdyby nigdy nic. |
cezary150199 - 2013-06-11 19:05:35 |
Ind: * stalkery zaczynają biec za pojazdem * Szybko gonią nas. *zabija 20 stalkerów lecz horda za nimi biegnie* Za ile będziemy przy portalu? |
Virllanda - 2013-06-11 19:26:29 |
- Dasz radę go ominąć? - Ivenir |
cezary150199 - 2013-06-11 21:06:40 |
K: Nie. Blokuje... jedyną drogę. |
Virllanda - 2013-06-11 21:18:31 |
- Nie ma potrzeby... - starszemu siły wracały w bardzo szybkim tempie. Czuł się jak nowonarodzony. Złapał Indira telepatycznie, wcisnął z powrotem, po czym zamknął oczy i głęboko skupił. Pojazd zadrżał. Jego koła (jeżeli ma koła) zostały oderwane od ziemi. Maszyna wzniosła się wysoko ponad ulice miasta. |
cezary150199 - 2013-06-11 21:20:08 |
Ind: Dokładnie za tego pancernego. |
Virllanda - 2013-06-11 21:21:33 |
Pojazd zniżył lot i łagodnie wylądował za pancernym. |
cezary150199 - 2013-06-11 21:31:43 |
*pancerny się odwraca i strzela* |
Virllanda - 2013-06-11 21:41:52 |
Zanderia spała. Ot tak, po prostu. Za dużo magii, za dużo impulsów, za dużo miejsc nagromadzenia mocy. A śniły jej się... białe ropuchy? Skakała po wielkim pomieszczeniu, czując ogromny głód, gdy nagle w jej stronę nadleciał jakiś rozmazany kształt i uderzył mocno. Wzleciała do góry, w ostatniej chwili wyrzuciła język przyczepiając się do czegoś co znała, usiadła na tym i obserwowała dziwaczną sytuację. |
cezary150199 - 2013-06-11 21:47:49 |
Ind: Co... *zostaje trafiony pociskiem energetycznym w plecy co odrzuca go 10 metrów* |
Virllanda - 2013-06-11 21:50:42 |
Ivenir uderzył w pancernego potężną masą powietrza, wzburzając przy okazji wielką chmurę piachu. |
cezary150199 - 2013-06-11 22:23:26 |
* pancerny stał tak jak stał i ciągle strzelał w Indira * |
Virllanda - 2013-06-11 23:26:00 |
Piach zaczął osiadać na maszynie, coraz bardziej krępując jej ruchy. Ivenir doskoczył do smoka, zasłonił jednym skrzydłem, z nałożoną na nie barierą, byle szybciej zatamował krwawienie nie lecząc samej rany. |
cezary150199 - 2013-06-12 09:49:36 |
Ind: *traci przytomność* |
Virllanda - 2013-06-12 14:08:15 |
Smok zaklęciem podniósł towarzysza, szybko udał się z nim do pojazdu. |
cezary150199 - 2013-06-12 14:29:20 |
K: Źle się dzieje. |
Virllanda - 2013-06-12 14:32:02 |
Smok zwężonymi oczami patrzył na nie- Indira. |
cezary150199 - 2013-06-12 14:35:52 |
Ind: * ranę pokrywa kryształ * Trzeba go zniszczyć. * idzie w stronę pancernego * |
Virllanda - 2013-06-12 14:40:31 |
Ivenir podążył za Indirem. Wiatr stale dął, błony lotne smoków wydymały się. |
cezary150199 - 2013-06-12 14:52:22 |
- Oczyszczanie 100%. *pole plazmowe się wyłącza* |
Virllanda - 2013-06-12 15:01:15 |
Ivenir uniósł delikatnie górną wargę. |
cezary150199 - 2013-06-12 15:07:41 |
Ind: *zeskakuje na ziemię* 5... 4... |
Virllanda - 2013-06-12 15:11:45 |
Uniósł brew. Czekał na dalszy rozwój akcji. |
cezary150199 - 2013-06-12 15:19:47 |
Ind: *podchodzi do pancernego* Jeszcze nie jesteś martwy? Zaraz to naprawimy. *wbija ostrze w głowę pancernego i wycina w niej dziurę* Zapłacicie za wszystko. *wchodzi do środka i wyrzuca z pancernego jakąś istotę* |
Virllanda - 2013-06-12 15:52:54 |
Ivenir nic nie mówił. |
cezary150199 - 2013-06-12 16:11:02 |
Ind: *wychodzi i podchodzi do dziwnej istoty* |
Virllanda - 2013-06-12 17:17:38 |
Ivenir nie mógł uwierzyć, że smok puścł stworzenie wolno. Nic mu nie pasowło. Patrzył się na gada z podejrzliwością. |
cezary150199 - 2013-06-12 17:22:21 |
Ind: *wchodzi do środka i pada na ziemię* |
Virllanda - 2013-06-12 19:46:15 |
Smok podszedł wolno do Indir'a, potrząsnął nim lekko. Zanderia niespokojnie wierciła się przez sen. |
cezary150199 - 2013-06-12 20:01:40 |
Ind: * kryształ wyrósł potrząsną Ivenirem i się z powrotem schował * |
Virllanda - 2013-06-12 20:03:02 |
Starszy w osłupieniu dał sobą trząsać. Dotknął umysłu Indira, spróbował się dostać do środka. |
cezary150199 - 2013-06-12 20:10:11 |
* w umyśle Indira * |
Virllanda - 2013-06-12 20:13:03 |
Ivenir jak przez ścianę słyszał rozmowę. Oczywiście, Indir jest przecież smokiem umysłu, musiał znać kilka sztuczek. |
cezary150199 - 2013-06-12 20:16:16 |
Ind: A właściwie. Co ty robisz w moim umyśle. Jesteś moją drugą duszą? |
Virllanda - 2013-06-12 20:22:24 |
Smok ciąąąągle słuchał i przez kilka najbliższych postów to się nie zmieni. |
cezary150199 - 2013-06-12 20:33:00 |
- Tak 80. Każdy strażnik po śmierci może zdecydować. Czy chce zostać w krysztale i żyć dalej oraz pomagać nowemu. Mógł także odejść do zaświatów. |
Virllanda - 2013-06-12 20:38:33 |
Zanderia miotnęła się przez sen. |
cezary150199 - 2013-06-12 20:45:28 |
Ind: Super... |
Virllanda - 2013-06-12 20:57:25 |
~~ Wstawaaaaaaaaj ~~ dobiegało do Indira. |
cezary150199 - 2013-06-12 21:02:49 |
- Raczej szybko nie wstanie. Przez tą ranę. Ale jak chcesz to dołącz do nas. Zobaczysz coś czego nie widział nikt od jakichś... 20 cykli. |
Virllanda - 2013-06-12 21:04:35 |
Co mu tam. Dostał się do umysłu smoka. |
cezary150199 - 2013-06-12 21:09:09 |
Ind: Co to będzie? |
Virllanda - 2013-06-12 21:14:47 |
~~ To nie wygląda na przyjazne miejsce, co się stało? ~~ Ivenir "zwiedzał" pole, przyglądał się uważnie każdemu elementowi. |
cezary150199 - 2013-06-12 21:26:50 |
- Wojna. Ersinowie nas zaatakowali. *przeskakuje w inną lokację* A to. Ostatni raz gdy widzieliśmy nasz świat. Był kiedyś piękny. Góry kryształowe. Piękne strumienie lawy. Oceany. Lasy. *planeta wybucha* |
Virllanda - 2013-06-12 21:37:25 |
Ivenir stał zadumany przyglądając się pięknemu krajobrazowi. Czy to wszystko naprawdę przepadło? Zabrakło mu słów. W momencie wybuchu planety- wizualizacji na pysku smoka malował się głęboki smutek. Wspaniałe miejsce, zniszczone, nic nie zostało. |
cezary150199 - 2013-06-12 21:55:07 |
- Jedynymi pozostałościami jesteśmy my. Smoki umysłu. Reszta przepadała. Tak samo jak nasza duma i chluba. Okręt. Światostatek. *przeskok kolejny* Moment próby ucieczki. Wtedy większość z nas zginęła. *wszędzie okręty. Jedne lecą do góry. Inne strzelają. Jeszcze inne spadają lub wybuchają. Są na całym niebie. Na całej planecie. Wszędzie próbują się wydostać.* Pierwszy Dzień Zagłady. |
Virllanda - 2013-06-12 21:58:12 |
~~ Jaki jest sens tego wszystkiego? Nie można od tak sobie wszystkiego rozwalać! Bez celu, bez sensu!~~ Smok starał się poukładać informacje, w spójną, logiczną całość, starał się zrozumieć. Czemu o tym nigdy nie czytał? |
cezary150199 - 2013-06-12 22:04:28 |
- Ersinowie. Oni... Po prostu chcieli nas zniszczyć. Przy pierwszym kontakcie od razu zaatakowali. *przeskok na mostek okrętu* |
Virllanda - 2013-06-12 22:06:23 |
~~ Wszystko uległo zniszczeniu? Cała potęga? ~~ Ivenir nie wierzył w to co widział, wydawało mu się to takie piękne a zarazem takie przerażające. |
cezary150199 - 2013-06-12 22:27:50 |
* dokładnie na wprost okrętu na którym się znajdowali był okręt matka Ersinów * |
Virllanda - 2013-06-13 15:54:37 |
~~ To doprawdy piękne... ~~ Podziwiał wizualizację rozszerzonymi źrenicami. Była zbyt szczegółowa i za mało podkolorowana, nie mogła zostać wymyślona przez tajemniczą jaźń. ~~ Ale czy po zniszczeniu statku matki wojna nie wygasła? ~~ |
Krys - 2013-06-13 16:02:58 |
Ciekły kryształ w probówce jakby znieruchomiał. |
cezary150199 - 2013-06-13 16:53:44 |
- Niestety nie wygasła. Mimo że stracili główny okręt zostało im wiele stoczni oraz statków produkcyjnych. |
Virllanda - 2013-06-13 17:09:31 |
~~ Jak się skończyło? ~~ |
cezary150199 - 2013-06-13 17:14:09 |
- Ciągle nas ścigają. Znaczy. już tylko Indira. |
Virllanda - 2013-06-13 18:58:51 |
~~ Masz... Macie zamiar coś z tym zrobić? ~~ |
cezary150199 - 2013-06-13 19:55:29 |
- Tak. Zniszczyć ich... |
Virllanda - 2013-06-15 08:49:41 |
Smok stał przez chwilę w milczeniu. Gdy się odezwał jego głos słabo brzmiał. |
cezary150199 - 2013-06-15 10:55:57 |
Ind: W tym przypadku... Tak... |
Virllanda - 2013-06-15 12:48:02 |
Pokiwał powoli głową i smętnie westchnął. Tyle nienawiści jest na świecie... |
Krys - 2013-06-15 12:53:38 |
Kryształ jak pływał, tak pływał. |
cezary150199 - 2013-06-15 13:10:33 |
Ind: Co innego mam robić. Będę się ukrywał... Zniszczą ten świat... Najlepiej dla mnie jest by z nimi walczyć. |
Virllanda - 2013-06-15 13:12:16 |
Zadneria westchnęła, rozejrzała się po wnętrzu pojazdu. Widziała Ivenira i Indira, ale zachowywali się tak jakby jej nie zauważali, ich wzrok kierował się gdzieś daleko... Wstała natychmiast odczuwając tępy ból głowy. Przed oczami zrobiło się jej na chwilę ciemno, przetrwała ją w bezruchu. W wolnym tempie podeszła do smoków i tyknęła je w ramiona. |
cezary150199 - 2013-06-15 13:24:49 |
- Indir. Ktoś chyba chce porozmawiać z tobą w normalnym świecie... |
Virllanda - 2013-06-15 16:44:39 |
~~ Czy da się jakoś przyspieszyć proces regeneracji ciała? ~~ Skierował pytanie do duszy |
cezary150199 - 2013-06-15 18:22:24 |
- Nie... |
Virllanda - 2013-06-15 18:47:05 |
~~ Więc poczekamy na ciebie na zewnątrz ~~ Smok wrócił do pełni świadomości, spojrzał się na Zand. |
cezary150199 - 2013-06-15 21:47:55 |
Ind: ~~Może ja nie mam kontroli nad ciałem ale ty tak~~ |
Virllanda - 2013-06-16 13:09:42 |
Zanderia przyjrzała się krytycznie Indirowi. |
cezary150199 - 2013-06-16 14:44:16 |
*wychodzi i idzie w stronę pancernego* |
Virllanda - 2013-06-16 20:18:51 |
~~ Co mu odbiło? ~~ zwróciła się do Opiekuna. ~~ Mam podstawy by przypuszczać, że to nie jest on. Ale nie obawiaj się ~~ zapewnił widząc jeżące się na grzbiecie smoczycy łuski ~~ Nie wbrew jego woli~~ |
cezary150199 - 2013-06-16 20:28:07 |
- *rozcina pancerz pancernego i wyciąga z niego jakieś urządzenie* Może się przydać. *idzie z powrotem w stronę pojazdu* |
Virllanda - 2013-06-16 21:40:43 |
- Ale do czego? - sfrustrowana Zanderia dreptała za smokiem. |
cezary150199 - 2013-06-16 21:45:38 |
- Niedługo zobaczysz... *upada* Chcesz już wrócić? |
Virllanda - 2013-06-16 21:52:51 |
Smoczyca stała wyprostowana przyglądając się tym dziwactwom. |
cezary150199 - 2013-06-16 21:57:46 |
Ind: O co chodzi Zand? |
Virllanda - 2013-06-16 22:02:28 |
- Nic. Więc, skoro już mamy rdzenie, co powinniśmy zrobić? |
cezary150199 - 2013-06-16 22:05:46 |
Ind: Podłączyć je do systemu rozprowadzania energii. A co najlepsze właśnie znajduje się on w piwnicach. |
Virllanda - 2013-06-16 22:07:19 |
- Więc na co czekamy? - odwrócił się i usadowił wygodnie w pojeździe. Za jego przykładem poszła smoczyca. |
cezary150199 - 2013-06-16 22:10:00 |
Ind: *też wchodzi* Chcesz jeszcze prowadzić? |
Virllanda - 2013-06-17 19:20:35 |
Smoki jechały w milczeniu. |