Czasy zimnej wojny! Pomóż obalić rządy Złego Władcy!
- Wszyscy z miejsca zbrodni, wedle protokołu wydanego przez naszego łaskawego władcę, muszą zostać przesłuchani, nie próbujcie uciekać!- Rozłożył skrzydła, wylądował ciężko na dachu na wprost od czarnej smoczycy.
Pozostali żołnierze z oddziału zaczęli gromadzić przechodniów w jednym miejscu. Zanderia schowała się w poprzedniej kryjowce tajemniczej smoczycy- za beczkami.
Offline
Użytkownik
Ind: ~~ Pomóc? ~~ *przekazał tajemniczej smoczycy*
Offline
Użytkownik
Ind: ~~ To jak? ~~
Offline
Jeden ze strażników podszedł do tajemniczej smoczycy
- Dokumenty proszę.
Tymczasem Zanderia wślizgnęła się przez okno do jednego z domów- na szczęście nie zastała właścicieli. ~~ Indir, nie wiem w co ty się wplątujesz, ale ja nie zamierzam brać w tym udziału. Później się jakoś znajdziemy. Uważaj na siebie.~~ Wyszła z drugiej strony budynku, udała się w stronę Placu Głównego.
Offline
Użytkownik
Ind: ~~ Dobra. Powodzenia. ~~
Offline
- Jak to? Nie ma? Gdyby wszyscy nie nosili ze sobą dokumentów zapanowałby chaos, nie można by dojść kto jest kim! A ma pani chociaż jakieś usprawiedliwienie pobytu w tym miejscu? Jeżeli nie, będę musiał uznać, że jest pani wspólniczką morderczyni, za co czeka w najlepszym wypadku stryczek- strażnik był młody, niedoświadczony i bardzo gadatliwy.
Offline