Czasy zimnej wojny! Pomóż obalić rządy Złego Władcy!
Użytkownik
Dobra wystarczy. *odzyskuje całą świadomość i staje się niewidzialny* Zobaczymy co ty na to. *uderza Thornusa ogonem*
Jak chcesz to się pobaw kryształami lecz nikogo nie zabij - mówi w umyśle do Czarnokryształowej.
Offline
Smoczycoczyca poczuła ból w głowie. Blaze dotknęła Thornusa łapami. Złoto zaczęło się rozprzestrzeniać po ciele smoka i powoli wbijać w skórę. Następnie smoczyca zionęła w niego Złotym Ogniem.
Offline
*Dostał. Stał przez chwilę w miejscu po czym złoto się skruszyło* A więc masz niewidzialnego pomocnika co? nie ładnie to tak dwóch na jednego... *złapał Blaze , wzleciał do góry i rzucił nią o ziemię po czym zaczął się rozglądać* Dalej dalej pokarz się przyjacielu... nie ukrywaj się...
Offline
Użytkownik
Dla ciebie pewnie tak. - mówi w umyśle. *uderza kryształem w Thorna i staje się widzialny* Za mało mocy. Na szczęście już nie długo. *nagle z paczuszki strzela piorun prosto w Indira*
Offline
Indir nagle znieruchomiał, bynajmniej nie był w stanie poruszyć łapami, zupełnie jakby wrosły w ziemię. Ze ścian wybiły się kryształy, wbijając w karki Thornusa i Blaze, po chwili uniosły ich oboje i dosłownie wgniotły smoki w siebie nawzajem.
Offline
Użytkownik
Nie o to mi chodziło. Atakuj tylko tego z którym oboje walczymy. *zaczynają płonąć mu skrzydła*
Offline
Użytkownik
Natychmiast wyciągnij z nich kryształy. Znaczy tego który zemdlał możesz jeszcze zranić. LECZ NIE ZABIĆ.
Offline
Blaze poczuła kolejny uporczywy ból. STęknęła. Smoczyca pocuzła jak Thor się w nia wbija, natychamiast zaczęła go drapać po twarzy. Kolcejne Macki wyrosły z ziemi i ruszyły na Kryształy.
Offline
Użytkownik
Ja widzę różnice. Ona nie pozwoliła mnie zabić. Pomogła mi. NATYCHMIAST USUŃ KRYSZTAŁY WBITE W NIĄ.
Offline